Każdy z nas czegoś szuka np: swojego miejsca na ziemi, branży w której się odnajdzie, ciepłego i
przytulnego konta a może partnera z którym doczeka wnuków, które będzie rozpieszczać
na każdym kroku.
Dziś chcę Wam opowiedzieć o ciekawym miejscu w naszym
mieście bo warto je odwiedzić by poczuć smak zapiekanki którą za dawnych lat jadaliśmy w naszych domach. Nie żadnej mrożonki
tylko chrupiącej buły z pieczarkami z cebulką zasmażaną i do tego ogromna
warstwa roztopionego sera.
To miejsce to „Zapiekanki u Hanki”na ul. 1-go maja . Właściciel widać, że działa tam nie z przypadku bo chce w erze kebbaba aby współczesna młodzież poznała smak naszych czasów. Czasów PRL bo w takim świecie my dojrzewaliśmy w kraju gdzie o demokrację walczono. Wnętrze lokalu jest bardzo klimatyczne stare gazety na ścianach, kredens jak u mojej babci z lat 90.
To miejsce to „Zapiekanki u Hanki”na ul. 1-go maja . Właściciel widać, że działa tam nie z przypadku bo chce w erze kebbaba aby współczesna młodzież poznała smak naszych czasów. Czasów PRL bo w takim świecie my dojrzewaliśmy w kraju gdzie o demokrację walczono. Wnętrze lokalu jest bardzo klimatyczne stare gazety na ścianach, kredens jak u mojej babci z lat 90.
Serdeczne Was zapraszam i udostępnijcie ten post aby ,
więcej naszych mieszkańców dowiedziało się o tym miejscu.
Bardzo ważna informacja lokal czyny jest od godziny
dziesiątej do wyczerpania produktu, a on uwierzcie mi rozchodzi się jak ciepłe bułki.
Troszkę o stroju, pasującym do wystroju lokalu.
Czerwona sukienka którą widzicie została przerobiona z kombinezonu, ma ołówkowy krój do tego ciekawe plecy Ela Ty miałaś okazję sukienkę zobaczyć na żywo, mam nadzieję że przypadła Tobie do gustu. Płaszcz
wełniany pochodzący z garderoby mojej mamy ma dziś swój debiut. Jako dodatki
postawiłam na markę Burberry i Burberrys. Ciekawe czy wiecie, że w 1999 marka
ta dla celów marketingowych zmieniła Burberrys na Burberry.
Jak wiecie wróciłam znów do treningów na basenie, a za tym idzie silne oddziaływanie chloru na moje włosy. Dzisiejsza fryzura to efekt nowego zabiegu któremu poddałam się w Salonie Pasji. Zapewne w niedługim czasie opowiem Wam czy zabieg ten zabezpiecza moje włosy przed chlorem bo w czerwcu po intensywnych treningach włosy poszły pod nożyczki.
Jestem ciekawa jakie są Wasze odczucia co do tego klimatycznego miejsca w naszymi mieście. Koniecznie podzielcie się swoją opinią w komentarzu, co myślicie o takich miejscach, czy Wam smakowało, jestem bardzo ciekawa Waszej opinii?
W moim odczuciu zabrakło wody z sokiem prosto z saturatora,
Zdjęcia: Fotografia Elena Kulesha
Fryzury: Salon Pasja- Agnieszki Pieńkowskiej
Stylizacja: Joanna Brzegowy
Jak wiecie wróciłam znów do treningów na basenie, a za tym idzie silne oddziaływanie chloru na moje włosy. Dzisiejsza fryzura to efekt nowego zabiegu któremu poddałam się w Salonie Pasji. Zapewne w niedługim czasie opowiem Wam czy zabieg ten zabezpiecza moje włosy przed chlorem bo w czerwcu po intensywnych treningach włosy poszły pod nożyczki.
Jestem ciekawa jakie są Wasze odczucia co do tego klimatycznego miejsca w naszymi mieście. Koniecznie podzielcie się swoją opinią w komentarzu, co myślicie o takich miejscach, czy Wam smakowało, jestem bardzo ciekawa Waszej opinii?
W moim odczuciu zabrakło wody z sokiem prosto z saturatora,
i kultowych odgłosów
filmowych dobiegających z zaplecza np. z Misia,
Co mi zrobisz jak mnie złapiesz,
Poszukiwany Poszukiwana
Nie lubię poniedziałku
które w tamtych czasach były na topie.
To tyle na dziś oczywiście zapraszam Was do śledzenia
co u nas słychać na bieżąco na Instagramie i na fb po codzienną dawkę
inspiracji.